Aplikacja FaceApp – czy jest bezpieczna?

Niniejszy artykuł pod tytułem Ile zarabia freelancer – sprawdźmy! nie stanowi porady, ani nie jest materiałem edukacyjnym, a jedynie przedstawia wyłącznie opinię jego autora. Oznacza to, że wszystkie informacje, które u nas znajdziesz na temat Ile zarabia freelancer – sprawdźmy! należy traktować jako forma rozrywkowa, a każdą decyzję podejmować wyłącznie samodzielnie w oparciu o właśne doświadczenie oraz rozsądek. Nie tylko nie zachęcamy, ale wręcz odradzamy wykorzystywanie znalezionych tutaj informacji w każdym celu i w każdej sferze życia prywatnego oraz zawodowego.

Każdego dnia branża telekomunikacyjna oferuje nam nowe możliwości. Istniejąca od 2017 roku aplikacja FaceApp szturmem weszła na polski rynek. Jeśli zastanawiasz się, czy korzystanie z niej jest bezpieczne oraz w jaki sposób przetwarzane są udostępniane jej dane – zapraszamy do lektury.

Aplikacja FaceApp – jak działa?

Zasady jej działania są proste. Użytkownik pobiera ją na swoje urządzenie, a następnie wyraża odpowiednie zgody na przetwarzanie danych oraz zgody marketingowe. Kolejnym krokiem jest wgranie odpowiedniego zdjęcia i już – program je przerabia. Efektem będzie wizualizacja wyglądu Twojej twarzy za 50 lat.

Kontrowersje wokół aplikacji

Pojawienie się aplikacji na rynku wywołało sporo kontrowersji. Dotyczyły one:

  • sposobu zamieszczenia regulaminu FaceApp – Warunki Użytkowania znaleźć go można tylko na stronie producenta, nie można ich sprawdzić pobierając samą aplikację.
  • pobierania zdjęć na zewnętrzne serwery – zdjęcia przerabiane są nie w smartfonie, ale w chmurze, następnie zaś przesłane na nasz telefon. Po upływie około 48 godzin większość z obrazów jest usuwanych.
  • dostępu do danych – przy pobieraniu aplikacja wymaga udostępnienia danych takich jak lokalizacja urządzenia czy adres IP. Mogą być one udostępniane partnerom biznesowym, jak i podmiotom trzecim celem dobrania odpowiednich reklam.
  • przetwarzania i przetrzymywania danych – w jednym z punktów Regulaminu dowiadujemy się, że dane przechowuje się nawet po ich usunięciu przez użytkownika, który udzielił licencji na bezterminowe publikowanie czy przetwarzanie ich przez aplikację.

Wątpliwości wzbudzał fakt, że jej producentem jest firma z Sankt Petersburga. Wzbudziło to podejrzenia, że udostępniane dane mogą być przetwarzane przez rosyjski rząd, który szpiegować miałby obywateli innych krajów.

Aplikacja FaceApp – czy jest bezpieczna?

W polityce prywatności czytamy, że :

  • FaceApp może używać, podzielać, modyfikować Treści Użytkownika na zasadzie wieczystej, nieodpłatnej i nieodwołalnej udzielonej przez niego licencji.
  • Aplikacja może również tworzyć dzieła pochodne oraz publicznie wyświetlać dane (nazwy, nazwy użytkowników, zdjęcia).
  • Przetwarzanie danych może odbywać się nie tylko we wszystkich obecnie znanych formatach czy kanałach, ale także w późniejszych tego typu źródłach. Oczywiście bez wynagrodzenia dla użytkownika.

Nie ma prostej odpowiedzi na pytanie, czy aplikacja FaceApp jest bezpieczna. Zarzut wykorzystywania danych przez rosyjski rząd wydaje się bezzasadny, natomiast jeśli chodzi o pozostałe… cóż. Porównując politykę prywatności Instagrama czy Facebooka, też znajdziemy tam informację, o przekazywaniu danych do celów reklamowych podmiotom trzecim. Niepokojący jest fakt, że obróbka danych odbywa się na zewnętrznych serwerach. Przez około 2 dni nie do końca wiadomo, co się dzieje z naszymi zdjęciami. Bezterminowa licencja na ich wykorzystywanie również jest problematyczna. Nie wiadomo, kto, gdzie i kiedy będzie mógł wykorzystać Twój wizerunek. Czy pokusa ujrzenia potencjalnego wyglądu własnej twarzy po upływie kilkudziesięciu lat jest tego warta? Decyzję pozostawiamy Wam.